Śniadanie z grzybami, które wczoraj znalazłem. Dzisiaj ruszamy do Puław  Górnych. Pogoda jak wczoraj - ruszam o 7:30 z Edwardem oraz Pawłem. Aura się zmienia, więcej lasów na początku a teraz piękne łąki, które wydaje się że, są wszędzie. Fantastyczny krajobraz.

Wędrując łąkami zmierzamy w kierunku Tokarni. Słońce świeci konkretnie mocno. Na Tokarni cudowne widoki – jesteśmy zanurzeni w „morzu gór”. Piękne te polskie góry. Szkoda, że nie możemy tutaj dłużej zostać. Ruszamy dalej, w Puławach ma do nas dołączyć Jarek. Lasy, łąki, mnóstwo myszołowów oraz stada krów. Sielankowe widoki. Docieramy do Puław. Śpiąca miejscowość, z kilkoma wyciągami oraz przygotowaną infrastrukturą. Zostajemy tu na noc, czekamy na Jarka. Sklepów w tej miejscowości brak. Późnym wieczorem dociera do nas Jarek. Jutro ruszamy do Lubartówki.

MAY SZLAK BESKIDZKI A

STREFA TURYSTY A

GSB

FUNDACJA A