"Nasz drugi dom"

Na XII Międzyośrodkowych Zawodach Sportowych Pszczyna - Suszec 2014r.

Już po raz dwunasty Ośrodek Matka Boża Różańcowa w Pszczynie zorganizował Międzyośrodkowe Zawody Sportowe dla Osób Niepełnosprawnych Pszczyna - Suszec. Na eliminacjach w hali sportowej POSiR w Pszczynie nie zabrakło Kulejących Aniołów!

1  2 3 
 4  5  6
 7  8  9
 10  11  12
13  14  15 
 16  17  18
 19 20  21 
 22  23  24

GRZYBOBRANIE

W sobotę 20 września 2014 r., rodzice naszego Stowarzyszenia oraz młodzież wybrali się na wspólne grzybobranie. Wycieczka została zorganizowana w celu integracyjnym, relaksacyjnym oraz rekreacyjnym.

1  2  3 
 4  5  6
 7  8  9
 10  11  

GRILL W GOCZAŁKOWICACH

Dnia 12 września 2014 r. podopieczni Świetlicy Terapeutycznej zostali zaproszeni na grill do swojej koleżanki Aurelii. Grill miał miejsce w Goczałkowicach – Zdroju, w przepięknym ogródku.

1  2   3
 4  5  6
     
 7  8  9
10  11   12
 13  14  15
 16  17  18
19  20   21

 

V Rajd Rodzinny ,,Koroną Zapory”

Dnia 31 sierpnia 2014r. odbył się V Rodzinny Rajd ,,Koroną Zapory” w Goczałkowicach Zdroju, w którym startowali również uczestnicy Świetlicy Terapeutycznej i członkowie Koła PTTK "Kulejące Anioły".

 

1  2  3 
 4  5  6

 

Wyjątkowe spotkanie z wyjątkowym Księdzem!

W czwartek 11 września 2014 r. do Dziennego Ośrodka przyszedł z wizytą bardzo szczególny gość - przyjaciel i przewodnik duchowy naszych Aniołków, proboszcz Parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Pszczynie - Ks. Józef Marek.

1   2 3 
 4  5  6

WISŁA 2014r.

W dniach 1-7 września 2014 roku, podopieczni Dziennego Ośrodka oraz Świetlicy Terapeutycznej spędzili uroczy i pełen wrażeń tydzień w Domu Rekolekcyjnym „Idylla” w Wiśle.

 1  2 3 
 4  5  7
 8  10  9

 

11  12  13 
 15  16  17
 17  18  19

PIKNIK INTEGRACYJNY...

1  2   3
 4  5  5
 6  8  9

 

NA TRENINGU SKOCZKÓW NARCIARSKICH KADRY NARODOWEJ !

Pod koniec okresu wakacyjnego, w czwartek 28 sierpnia 2014 r., podopieczni DOREW i Świetlicy Terapeutycznej uczestniczyli w bardzo ciekawym wydarzeniu - treningu skoczków narciarskich Kadry Narodowej!

W tym celu pojechali do Szczyrku, by na skoczniach Skalite podziwiać podniebne wyczyny naszych reprezentantów. Wśród nich najlepsi z najlepszych: Kamil Stoch, Maciej Kot, Jan Ziobro, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Klemens Murańka.

Warto podkreślić, że w skład ustawowej Kadry Narodowej, dzielącej się na seniorską i juniorską wchodzą najlepsi skoczkowie z posezonowej listy rankingowej tworzonej na podstawie wyników zawodów przez Polski Związek Narciarski. Kadra A zrzesza najlepszych zawodników, aby przygotować ich do startów w najważniejszych zawodach, przede wszystkim – igrzyskach olimpijskich, mistrzostwach świata oraz Pucharze Świata. Trenerem kadry jest od marca 2008 r. Łukasz Kruczek.

Po ekscytującym treningu, nasi podopieczni mieli okazję spotkać się osobiście i porozmawiać ze skoczkami i trenerem kadry. A pytań było wiele: o wysokość skoczni, prędkość rozbiegu, o warunki fizyczne, jakie musi spełniać skoczek, o codzienną dietę, o formy przygotowania do zawodów i wiele wiele innych. Oczywiście nie zabrakło autografów i pamiątkowych zdjęć z naszymi reprezentantami.

1  2   3
4  5  6 
7  8   9

 

PSOUU w Pszczynie

 470905f528616

"Celem Stowarzyszenia jest działanie na rzecz wyrównywania szans osób z upośledzeniem umysłowym, tworzenia warunków przestrzegania wobec nich praw człowieka, prowadzenia ich ku aktywnemu uczestnictwu w życiu społecznym oraz wspieranie ich rodzin." (Art.4 Statutu PSOUU)

Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym (PSOUU) Koło w Pszczynie, jest jednostką terenową organizacji ogólnopolskiej z Zarządem Głównym w Warszawie, pozarządową, niedochodową, samopomocową. Posiada osobowość prawną i od marca 2006r. - status organizacji pożytku publicznego (Numer KRS: 0000055636). Swoją działalność rozpoczęło w lutym 1992 roku.

W 2012 r. PSOUU Koło w Pszczynie obchodziło 20-lecie swojej działalności.

Członkami Stowarzyszenia są osoby z niepełnosprawnością intelektualną, członkowie ich rodzin, opiekunowie prawni i przyjaciele zaangażowani w działalność na rzecz Stowarzyszenia – obecnie 80 członków. Formy pomocy świadczonej na rzecz osób niepełnosprawnych obejmują:

- organizowanie i prowadzenie poradnictwa i doradztwa dla osób z upośledzeniem umysłowym i ich rodzin w ramach systemu oparcia społecznego, a także doradztwa prawnego dla rodzin osób niepełnosprawnych;

- organizowanie i prowadzenie turnusów rehabilitacyjnych dla osób niepełnosprawnych i ich rodzin;

- prowadzenie aktywnej współpracy z władzami samorządowymi, ośrodkami pomocy społecznej, instytucjami, organizacjami i osobami fizycznymi działającymi na rzecz osób niepełnosprawnych, mającej na celu zapewnienie tym osobom i ich rodzinom przysługujących im praw do korzystania ze specjalistycznej opieki i wielokierunkowej pomocy;

- organizowanie imprez kulturalnych, rekreacyjnych o charakterze integracyjnym;

- prowadzenie działalności informacyjnej i popularyzatorskiej Stowarzyszenia;

- inicjowanie i rozbudowywanie współpracy z wolontariuszami zainteresowanymi pracą z osobami niepełnosprawnymi;

- prowadzenie działalności szkoleniowej w zakresie opieki i pracy terapeutycznej z osobami niepełnosprawnymi.

Lata pracy na rzecz godnego życia osób niepełnosprawnych zjednały Kołu wielu przyjaciół – zarówno wśród osób prywatnych, instytucji, jak i władz samorządowych, z którymi systematycznie współpracujemy.

Stowarzyszenie otwarte jest na wszelkie kontakty z osobami, instytucjami, którym los osób specjalnej troski nie jest obojętny. Czasem drobny, acz od serca gest cenniejszy jest od darowanej z łaską pomocy...

Koło PSOUU prowadzi w Pszczynie dwie placówki: Dzienny Ośrodek Rehabilitacyjno - Edukacyjno - Wychowawczy oraz Świetlicę Terapeutyczną, gdzie na codzień otacza wielospecjalistyczną pomocą dzieci, młodzież i osoby dorosłe ze sprzężoną niepełnosprawnością psychofizyczną.

Numer rachunku konta bankowego: BSK S.A. o/Pszczyna 31 1050 1315 1000 0001 0143 8216 Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Pszczynie 43-200 Pszczyna, ul. Antesa 1

NA BUDOWIE PRACA WRE !

Mija kolejny "wakacyjny" miesiąc budowy Domu Kulejących Aniołów, a wraz z nim kolejne wspaniałe zmiany! Jest już gotowa druga łazienka, a na ścianach i podłogach następnych pomieszczeń pojawiły się kafelki...

Druga gotowa łazienka jest równie piękna co jej poprzedniczka - tym razem w kolorystyce żywej zieleni. Obie łazienki mają już zainstalowaną armaturę, w przyszłości będą tu również kabiny prysznicowe.

W kolejnych pomieszczeniach - pralni i suszarni - zostały zamontowane na ścianach i podłogach kafelki. Efekt jest naprawdę niesamowity! Natomiast w kuchni i zmywalni są już gotowe płytki podłogowe.

Kotłownia jest już całkowicie gotowa, wszystkie urządzenia działają poprawnie.

Postępów w pracach czujnym okiem dogląda Przewodnicząca Zarządu Koła - Pani Krystyna Fuławka. A radość w sercu ogromna!!!

1   2 3 
4  5  6 

 

WOJCIECH MICZEK O PIELGRZYMCE ROWEROWEJ

" W dniach 10-11 sierpnia 2014r., odbyła się pielgrzymka rowerowa na Jasną Górę zorganizowana przez Czechowickie Towarzystwo Cyklistów z Czechowic Dziedzic. Do pielgrzymki dołączyli Członkowie Klubu PTTK "Kulejące Anioły".

Na Jasną Górę wyruszyli: Jarosław Wrześniewski, Paweł Nowrotek, Krzysztof Klimowicz wraz z opiekunami p. Bartkiem i p. Wojtkiem. Pielgrzymkę rozpoczęli Mszą Świętą w Kościele pw. Wszystkich Świętych w Pszczynie. Zanim wyjechali raz jeszcze przejrzeli swoje pakunki, ich umocowanie i sprawdzili dokładnie sprawność rowerów. Grupę naszą zaskoczyła ogromna ilość uczestników pielgrzymki, ponieważ na rynek Pszczyński pod biuro PTTK zajechał peleton 49 pątników.

Pierwszy etap trasy wiódł przez Piasek, lasy kobiórskie, Mikołów, Rudę Śląską do Piekar, gdzie pielgrzymi zatrzymali się na dłużej na odpoczynek, posiłek i modlitwę. Tutaj także ustawiano Pawłowi przerzutki, które niestety popsuły się podczas morderczego podjazdu do Sanktuarium.

Kolejny etap drogi przebiegał przez Świerklaniec, Miasteczko Śląskie, Kalety, Woźniki, gdzie uczestnicy zjedli obfity obiad, przez Kamieńskie Młyny do ładnej wsi Starcza, gdzie zatrzymali się na nocleg. Po drodze mijali i serdecznie pozdrawiali pielgrzymów  z Czechowic, którzy już czwarty dzień wędrowali do Matki Boskiej Częstochowskiej. Z pielgrzymami pieszymi spotkali się w miejscu noclegu w Szkole Podstawowej w Starczej oraz na wieczornym nabożeństwie w kościele.

Nazajutrz już o godz. 8.00 stawili się na zbiórce, aby czym prędzej jechać i pokłonić się przed obliczem Matki Bożej. Drogę uatrakcyjniały rowerzystom rozśpiewane, wesołe i kolorowe liczne pielgrzymki piesze. Nad pielgrzymami pieszymi i częściowo nad naszą pielgrzymką rowerową czuwały służby sanitarne.
Uczestnicy im byli bliżej celu tym było w nich więcej ochoty, radości i siły do drogi. Gdy dojechali, zrobili wspólne zdjęcie i niezwłocznie udali się przed cudowny obraz Matki Bożej.

Korzystając z zaproszenia pojechali do placówki Polskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób  z Upośledzeniem Umysłowym, w którym przebywają i odbywają terapię osoby dorosłe z niepełnosprawności intelektualną. Gospodarze ugościli naszą grupę kawą i ciastem, domowym żurkiem i pizzą, a później oprowadzono po ładnych i dobrze wyposażonych salach, gdzie osoby niepełnosprawne odbywają zajęcia terapeutyczne i rehabilitację. Pani dyrektor była pod wielkim wrażeniem sprawności fizycznej naszych wychowanków i zapowiedziała, że też chce, aby w tym Ośrodku uprawiano turystykę rowerową. Po wpisaniu się do księgi i wspólnym zdjęciu udali się na aleje Częstochowskie, aby razem z innymi grupami pielgrzymowymi uczestniczyli w uroczystym wejściu na Jasną Górę.

Po przywitaniu brali udział w mszy św. odbywającej się na polanie przed Sanktuarium. Podczas mszy niestety z mocno zachmurzonego nieba zaczął padać deszcz, który czasami był nawet intensywny i trwał aż do zakończenia pielgrzymki. Powrócili do domów wieczorem autokarami.

Uczestnikom towarzyszyło już duże zmęczenie. Najważniejsze, że bezpiecznie powrócili do domów mając świadomość, że pożytecznie przeżyli ten czas."
 
                                                                    Wojciech Miczek

 

 1 2  3 
3  4  6 

 

7  8   9

WIZYTA W GOSPODARSTWIE

Dnia 20 sierpnia 2014 r. uczestnicy Świetlicy Terapeutycznej w Pszczynie byli na wycieczce w gospodarstwie wiejskim w Studzionce. Odwiedzili gospodarstwo ojca swoich kolegów z placówki - Karola i Bożeny Lipus. Uczestnicy wyjazdu mieli okazję usłyszeć o tym, jak wygląda dzienna praca rolnika związana z hodowlą zwierząt i uprawą. Mieli możliwość przyjrzeć się z bliska takim zwierzętom jak kury i świnie. Wszyscy z zainteresowaniem przyglądali się wszystkim zwierzętom, interesowali się nie tylko ich wyglądem, ale również sposobem poruszania się, pożywieniem, opieką nad młodymi itp. Obejrzeli również urządzenia i maszyny rolnicze oraz dom gospodarza. Po zwiedzeniu gospodarstwa na wszystkich czekało domowe ciasto, które na świeżym powietrzu smakowało wyjątkowo. Podopieczni Świetlicy mieli również możliwość spacerów na łonie natury. Dziękujemy pięknie gospodarzom za miłe przyjęcie!

 1 2  3 
4  5  6 
7  8  9 

KULEJĄCE ANIOŁY W GOCZAŁKOWICACH

W piątek 22 sierpnia 2014 r. odbyła się kolejna letnia wycieczka do Ogrodów Pokazowych Kapias w Goczałkowicach. Tym razem wybrali się na nią podopieczni DOREW, którzy w lipcu odpoczywali na wakacyjnej przerwie.

Trzeba przyznać, że pogoda tego dnia dopisała, dlatego spacer po ogrodach był dużą przyjemnością.

Dzieci zwiedziły zarówno Stare, jak i Nowe Ogrody, a wśród nich między innymi: ogród wiejski, ogród cisza, ogród zachodzącego słońca, ogród angielski (a w nim szklarnię z kaktusami), ogród romantyczny, wrzosowisko, zaułek śródziemnomorski i wiele innych... Po drodze mogli odpocząć na licznych ławeczkach, w altankach i w wielu zacisznych miejscach.

Nasi podopieczni zrelaksowali się na łonie natury, nacieszyli wzrok piekną roślinnością i ciekawą architekturą. I jak to po prostu bywa w Ogrodach Kapias - miło spędzili czas...

1  2  3 
 4 5   6
7  8   9

BUDOWA - SIERPIEŃ 2014r.

 11325 432612526880145 5688709921610879592 n 984196 432613430213388 2863264568908844446 n  1897019 432613240213407 8391809548641175426 n 
 
1897019 432613240213407 8391809548641175426 n  10157113 432614503546614 5139361355694482136 n  10358568 432614926879905 3762360468726717666 n 
10377149 432613060213425 8372947047369794316 n   10660375 432615893546475 2968531504911622817 n 1897019 432613240213407 8391809548641175426 n 
10641089 432613646880033 8319950366881455590 n  10445920 432620010212730 7544895121861043736 n  10544383 432622346879163 8056181935458096195 n 

"ŁAWECZKA Z KSIĘŻNĄ DAISY" DLA PSOUU PSZCZYNA!

Z wielką przyjemnością i dumą informujemy, że Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Pszczynie otrzymało prestiżową nagrodę zwaną "pszczyńskim Oskarem” - miniaturowy odlew rzeźby ławeczki z księżną Daisy!

Od dnia ustanowienia nagrody rozdano już kilkanaście ławeczek. Miniaturę z numerem 1 otrzymał książę Bolko von Hochberg. Kolejne rzeźby przyznawał burmistrz Pszczyny za szczególne osiągnięcia oraz zasługi dla miasta i regionu.

Bardzo się cieszymy, że nasza działalność na rzecz osób niepełnosprawnych została doceniona i nagrodzona! Ta piękna statuetka będzie każdego dnia motywować nas do jeszcze większej i cięższej pracy...

970504 433357276805670 2954242031753964280 n 10582786 433357876805610 4761725388928267928 o   10635842 433357346805663 8132063929895951666 n  1276798 433357193472345 4161204020148541101 o

O KULEJĄCYCH ANIOŁACH W TVP

Raport z Polski: 03.12.2013 r.

 

 

W TVP Regionalna gościł wyjątkowy człowiek! Autor słów i tekstu utworu "Kulejący Anioł" - Mirek "Koval" Kowalewski!!! To trzeba koniecznie zobaczyć! Od 13 minuty... :)

Zobacz na:

http://regionalna.tvp.pl/13210142/03122013

16 tyś dla Kulejących Aniołów

 

Wielu ludzi pomaga wybudować wspaniały dom.    Ponad 16 tys. zł dla Kulejących Aniołów

 

Piątkowa "Gazeta" była inna, mikołajkowa. Większość stron zajęły reklamy. Nie musieliśmy długo przekonywać naszych klientów. Wystarczyła gwarancja, że cały zysk przeznaczymy na budowę Domu Kulejących Aniołów w Piasku koło Pszczyny.

 

To bohaterskie przedsięwzięcie matek osób niepełnosprawnych intelektualnie. Panie, niezamożne gospodynie domowe, często już w wieku emerytalnym, poświęciły życie zawodowe opiece nad chorymi dziećmi. Dostały parcelę, ale o pieniądze na budowę musiały zadbać same. Paniom udało się wybudować dom o wartości 5 mln zł, więc nasza pomoc wydaje się skromna, choć dom, który będzie ośrodkiem rehabilitacyjno-edukacyjno-wychowawczym, od samego początku powstaje właśnie dzięki zbiórce niewielkich sum.

Udało nam się zebrać 16 711, 80 zł. Symboliczny czek trafił w piątek do Kulejących Aniołów.

- Za każdym razem kiedy widzę tyle dobroci, rodzę się na nowo. To wspaniałe, że nie brakuje bezinteresownych ludzi, którzy chcą nam pomóc w budowie. Te mury, choć jeszcze szare i puste, już nas grzeją, kiedy pomyślimy, że to wszystko powstaje dzięki takim darom serca - mówiła wzruszona Krystyna Fuławka, przewodnicząca Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Pszczynie.

Na tym nie można zakończyć wsparcia dla matek z Pszczyny. Gdy skończą pierwszy dom, rozpoczną budowę drugiego, żeby ich dzieci, dzisiaj już dorosłe, miały gdzie zamieszkać po śmierci rodziców. Nasi czytelnicy mogą wspierać stowarzyszenie, wpłacając pieniądze na konto BSK SA O./Pszczyna 31 1050 1315 1000 0001 0143 8216 lub przekazując 1 proc. swojego podatku.

Już nie chcę innego życia - Krystyna Fuławka opowiada o życiu z niepełnosprawnym dzieckiem

Był taki duży, dobrze zbudowany, ciągle głodny, myślami wyobraźni, trzymając go w objęciach, zastanawiałam się często, kim będzie w przyszłości, może lekarzem, może ekonomistą albo nauczycielem. Słowa lekarzy, którzy odbierali poród, brzmiały jak wyrok. Powiedzieli, że mój syn będzie przez całe życie roślinką, ponieważ ma uszkodzony mózg.

Tysiące myśli przelatywało przez moją głowę. To był szok. Co będzie dalej, nie wiedziałam. W jednej chwili rozpadł się mój zaplanowany, dobrze poukładany świat i pojawił się strach przed nieznanym.

Załamałam się, coś we mnie pękło, umarło, rozpadłam się na tysiące kawałków. Bałam się reakcji mojej rodziny, koleżanek, sąsiadów. Nie potrafiłam powiedzieć o tym mojemu mężowi. Choroba mojego syna zmieniła całkowicie moje nastawienie do życia i z dnia na dzień, a potem z roku na roku marzyłam tylko o tym, aby mój syn nauczył się mówić: jak się nazywa, ile ma lat, gdzie mieszka.

Po 23 latach usłyszałam: "mama"

Później marzyłam już tylko o tym, abym doczekała chwili, kiedy Maciej świadomie namaluje laurkę i wręczy mi ją, mówiąc: "Mamo, Kocham Cię i dziękuję". Takiej chwili nigdy nie doczekałam, ale kiedy mój syn skończył 23 lata, to po raz pierwszy usłyszałam od niego słowo "mama". To słowo od tej pory było cały czas w moim sercu.

Długo chodziłam z pochyloną głową i nie potrafiłam spojrzeć prosto w oczy mijanym przechodniom, ponieważ tak wielkiego bólu nie da się okpić, zapomnieć, wyrzucić z serca, trzeba go przeżyć świadomie i w całej jego ostrości. Ktoś kiedyś powiedział, że "ból musi wyboleć, łzy muszą wypłynąć, a żałoba musi się dokonać i dopiero potem przychodzi oczyszczenie, nadzieja, że może być inaczej".

Jego choroba zmieniła mnie na lepsze

Dzisiaj, po tylu latach nieustannej opieki nad moim dorosłym już synem, czuję się szczęśliwą, spełnioną matką. Matką syna wyjątkowego, którego kocham nad życie, ponieważ jego choroba zmieniła mnie w lepszego, wrażliwego, czułego, pełnego pokory człowieka.

To dla niego próbuję zmieniać świat i otoczenie, dla niego próbuję stworzyć raj na ziemi. Tym edenem ma być dla mojego syna oraz innych kolegów Dom Kulejących Aniołów w Piasku koło Pszczyny, na ponaddwuhektarowej działce podarowanej przez Urząd Miasta w Pszczynie.

Stowarzyszenie zrozpaczonych

Stowarzyszenie powstało w lutym 1992 r. i zostało założone przez zdeterminowanych, zagubionych i zrozpaczonych rodziców, którzy nie potrafili sobie poradzić z niepełnosprawnością swoich dzieci. Stowarzyszenie prowadzi dwie placówki - Dzienny Ośrodek Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczy oraz Świetlicę Terapeutyczną w Pszczynie, gdzie opiekę znajduje 100 osób z terenu powiatów pszczyńskiego, bielskiego i oświęcimskiego.

Od poniedziałku do piątku w placówkach korzystają z kompleksowej pomocy. Tu się uczą, rehabilitują, mają zapewnioną opiekę lekarską, psychologiczną, logopedyczną i terapię zajęciową. Codziennie dowozimy ich do placówek busami stowarzyszenia i odwozimy po zajęciach do domów. W placówkach korzystają też z dwóch posiłków - śniadania i obiadu. Wielkim problemem Koła PSOUU w Pszczynie jest ogromna ciasnota pomieszczeń. To spowodowało, że zaczęliśmy myśleć o budowie nowej placówki.

Mamy tyle, ile dostaniemy od innych

Po długiej i żmudnej drodze załatwiania formalności i zbierania pieniędzy 22 lipca 2010 roku w naszą "ziemię obiecaną" wbiliśmy pierwszą symboliczną łopatę. Budowa finansowana jest tylko i wyłącznie ze zbiórek publicznych, 1 proc. podatku, zbiórki makulatury, nakrętek i puszek aluminiowych, kiermaszów upieczonych ciasteczek, wydzierganych przez nas aniołków, serduszek i gwiazdek oraz wyrobów z gliny, które są wykonywane popołudniami przez rodziców, dzieci, pracowników oraz przyjaciół stowarzyszenia. Zbieramy fundusze także w kościołach podczas niedzielnych mszy, opowiadając o naszych niepełnosprawnych dzieciach.

Budowa pokazała nam, jak wokół nas jest dużo ludzkiej życzliwości, której na co dzień doświadczamy. Jest to życzliwość i otwartość serc, która dodaje nam wiary i umacnia naszą nadzieję, że marzenia się spełniają..


Cały tekst:  http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35055,15084477.html#ixzz2mxRJyz4b

KULEJĄCE ANIOŁY ŚWIĘTUJĄ BARBÓRKĘ

„Jestem mały Gwarek, pod ziemią pracuję, czarny, ciężki węgiel z ziemi wykopuję..." Wielkimi krokami zbliża się okres barbórkowy, dlatego do Klubu Honorowego Gościa został zaproszony ciekawy gość - pan Jerzy Klimowicz, górnik w stanie spoczynku.

 

Pan Klimowicz przyszedł do Świetlicy w odświętnym mundurze, dnia 21 listopada br. Dzięki jego wizycie młodzież miała niepowtarzalną okazję usłyszeć o pracy górnika dawniej i dziś, przyjrzeć się mundurowi górniczemu oraz mieniącym się odznakom, które go zdobią. Ponadto każdy mógł przymierzyć mundur, kask, dotknąć innych rekwizytów górniczych.

Pan Jerzy opowiadał także o sposobie wydobywania węgla, jego rodzajach oraz o niebezpieczeństwie pracy pod ziemią. Wszyscy słuchali z zaciekawieniem wszystkich opowieści, a na końcu zadawali swojemu gościowi pytania, na które chętnie i wyczerpująco odpowiadał.

Na zakończenie wizyty gość wpisał się do Złotej Księgi oraz powstało kilka pamiątkowych zdjęć.

Pięknie dziękujemy za wizytę!

MAY SZLAK BESKIDZKI A

STREFA TURYSTY A

GSB

FUNDACJA A